Stronq główna

sobota, 15 sierpnia 2015

Płatny zabójca idealny, czyli "John Wick" we własnej osobie

Cześć!

Od dawna wiecie, że uwielbiam dobre kino akcji i nie boję się krwi. Może się to wydawać dziwne, że dziewczyna lubi typowe "męskie" kino, ale cóż mogę poradzić, dla mnie to fajna i przyjemna rozrywka, więc czemu miałabym się temu  nie poddać? 

"John Wick" jest filmem jak najbardziej dla mnie. Opowiada on historie płatnego mordercy, który ok 5 lat temu odszedł z "pracy" na rzecz swojej żony. Wiedli sobie sielankowe, piękne życie, do czasu gdy choroba zabrała ją na drugą stronę, a złodzieje, odebrali Johnowi ostatni prezent jaki podarowała mu kobieta. We wściekłości postanawia wrócić do profesji i rozprawić się z tymi, który odebrali mu ostatnią nadzieję w tym ciężkim dla niego okresie życia. 

Pierwszy plus: Keanu Reeves. Świetny aktor obsadzony w świetnym filmie. 

Drugi plus: Dużo akcji, widz nie nudzi się i nie czeka na koniec. 

Trzeci plus: Zakończenie 

Czwarty plus: Świetna muzyka

Aktorstwo na naprawdę wysokim poziomie, chociaż wiadomo, scenariusz troszkę przerysowany: nasz główny bohater jest wykreowany na nieśmiertelnego i najlepszego, nie bez powodu. Poznajemy troszkę wewnętrzny świat płatnych morderców: miejsca gdzie bywają, co oznacza "zamówienie stolika" i wiele innych szczegółów, które niesamowicie dodają filmowi klimatu. Akcja cały czas biegnie, dosłownie BIEGNIE. Jednakże jeśli nie lubicie krwi to nie polecałabym go: non stop praktycznie ktoś upada na podłogę w kałużę własnej krwi. Zakończenie pozwala na dopowiedzenie swojego końca i zostawia pewną lukę, na potencjalną kontynuację. Osobiście, bardzo mi się podobało i mam cichą nadzieję, że powstanie "John Wick 2"

Oprócz tego w filmie widzimy wiele uczuć: John jest tak mocno zraniony czynem swoich oprawców, że nie wyobraża sobie zrezygnowania z zemsty. Mocna motywacja, uczucia i jeszcze raz uczucia kierują nim i motywują do walki z przeciwnościami losu. Jasne, morderstwo jest karane.. Nie wolno zabijać, to wbrew religii.. Ale poniekąd go rozumiem. Sama prawdopodobnie zrobiłabym coś podobnego, z tym, że zginęłabym za pierwszą próbą. 

Reasumujac: "John Wick" to nie tylko zabijanie i pościgi. To film w większą wartością, ale przede wszystkim rozrywka. Lubicie ładne samochody? Przystojnych mężczyzn? Ładne kobiet? Nie brzydzicie się krwi ? Nie ruszają was trupy? 
Jeśli na wszystkie te pytania odpowiedź brzmi nie, to koniecznie obejrzyjcie "Johna Wicka"! 

"John Wick" 8/10
-M







7 komentarzy:

  1. Oglądałam i bardzo mi się podobał, poza tym uwielbiam Keanu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię tego typu produkcje, jeszcze jak w nich jest Keanu, och :> Tak z pewnością po film sięgnę :3
    LeonZabookowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też :P Ale nic nie podbije "Leona zawodowca" <3

      Usuń
  3. Nie jestem pewna czy przypadłby mi on do gustu, ale z pewnością polecę go mojemu tacie, który lubuje się w tego typu historiach ;) Ja się jeszcze nad nim zastanowię, bo jak na razie oglądam zgoła inne filmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Co prawda za typowymi sensacyjnymi produkcjami przepadam raczej średnio, jednak już sama obecność Keanu Reevesa zachęciła mnie, by przekonać się na własnej skórze, czy "John Wick" mi się spodoba :P Mam pewną słabość do Keanu i jego obecność zapewne wynagrodziłaby mi ewentualnie rozczarowanie. A ponieważ krew mnie absolutnie nie rusza i zapewniasz o szybkiej, dynamicznej akcji, niewykluczone, że kiedyś obejrzę :)
    rude-pioro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmm.. zapowiada się ciekawie^^ Lubię takie filmy akcji, więc pewnie niedługo obejrzę :).
    Świetna recenzja,
    buziaki :*
    zapraszam do mnie: cynamonkatiebooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń