Cześć!
Stephena Kinga przedstawiać nie trzeba. Wszyscy, mniej lub więcej wiedzą coś o nim: mistrz horrorów, pisarz, Amerykanin. Tajemnicą też nie jest moja sympatia do tego autora. Wielokrotnie słyszę pytanie: "Dlaczego Ci się to podoba? Przecież to obleśne/straszne/ mroczne?" Moim zdaniem odpowiedź jest prosta: wykreowany świat + świetni, rzeczywiści bohaterowie + klimat = książka idealna. Nie będę także ukrywać, że uwielbiam intrygi, morderstwa, zagadki a ostatnio także dreszcz i ciarki na plecach. To wszystko jest mi w stanie zafundować King:i tym razem mnie nie zawiódł.
"Czarna bezgwiezdna noc" jest zbiorem 5 opowiadań (w niektórych wydaniach podobno są 4 opowiadania..)
- 1922: historia, spowiedź mężczyzny, który wraz ze swoim synem dopuścili się strasznego czynu, na zawsze wpływającego na ich życie, decyzje i śmierć.
- Wielki Kierowca: historia, zdecydowanie jedna z moich ulubionych opowiada nam o kobiecie, autorce popularnych książek kryminalnych, która będąc w złym miejscu o złym czasie staję się ofiarą gwałciciela. Kobieta stara się rozwiązać zagadkę i ukarać swojego oprawcę. Jak się jednak okazuje, nie tylko on był winny.
- Dobry interes: najkrótsze opowiadanie z całej książki. Poznajemy umierającego na raka mężczyznę, który zawiera "Dobry interes"
- Dobre Małżeństwo: drugie, według mnie najlepsze opowiadanie z całego zbioru. Opowiada historię kobiety, która odkrywa, po 27 latach małżeństwa, że jej mąż jest seryjnym zabójcą. To z czym musi się zmierzyć, jakie decyzje podjąć.. Musicie to przeczytać
- Pod Psem: podobno dodatkowe opowiadanie, którego nie ma w innych wydaniach. Mi, podobało się średnio, ale nie było złe. Historia jest prosta: mężczyzna snuję opowieść o codzienności, wraz ze swoją żona, która "źle się czuję"
Nie ma żadnych wątpliwości, że historie wszystkie opowiadają przede wszystkim o mrocznej stronie ludzkiego umysłu. Widzimy z pozoru zwyczajnych ludzi ,którzy albo są mordercami, albo gwałcicielami albo zabijają dla dobra ogółu i spokoju własnej duszy.
Czy tak można? Czy my byśmy tak postąpili?
Tego powiedzieć nie możemy. Jedno jest pewne: opowiadania te są definitywnie warte przeczytania, chociażby dlatego, by zobaczyć i postarać się zrozumieć, co być może dzieję się w tej chwili, gdy kończysz czytać te słowa. Z drugiej strony, widzimy tez stronę psychologiczną ludzi: do czego jesteśmy w stanie się posunąć by osiągnąć szeroko rozumiany sukces?
Polecam wszystkim fanom Kinga, mimo, iż nie jest to typowy King. Nie ma tutaj wiele strasznych rzeczy, chociaż bywają (pierwsze opowiadanie= typowy king pełną parą, dalej już średnio)
Ogólnie, świetnie się czyta, daje do myślenia i pozostawia czytelnika z głową pełna pytań.
Przeczytajcie. Warto. !
"Czarna bezgwiezdna noc" 9/10
-M
Najciekawsze wydało mi się opowiadanie "Wielki Kierowca".
OdpowiedzUsuńEhh, powinnam w końcu przeczytać jakąś książkę Pana Kinga i przekonać się, czy mnie także zachwyci. ;)
Pozdrawiam serdecznie!
zaczytanekoty.blogspot.com
Powinnaś :D Polecam u mnie przejrzeć ksiazki Kinga, które do tej pory przeczytałam i zrecenzowałam i wybrać coś dla siebie :P
UsuńPozdrawiam :D