Stronq główna

wtorek, 9 czerwca 2015

Braterska miłość, prohibicja i nieśmiertelność: "Gangster"

 Cześć!

Dzisiaj wyruszyłam w podróż w czasie, az do odległych czasów prohibicji, gdzie alkohol na terenie całych Stanów Zjednoczonych został zakazany. Trójka braci, Bondurantów, dalej jednak prowadzi swój bimbrowy biznes i rozprowadza po kraju alkohol. Mężczyzni często narażani są na niebezpieczeństwo z tego powodu, ale sa pewni jednego: nie pozwolą by ktoś wyłudzał od nich pięniądze w zamian za pozwolenie. 
Szczerze: jest to jeden z lepszych filmów jakie ostatnio oglądałam. Pisałam niedawno o "Mieście złodzei", które również jest świetne (co prawda w zupełnie innym klimacie) jednakze "Gangster" totalnie mnie zachwycił! 
Film opowiada historię opartą na faktach: bracia Bondurant istnieli naprawdę i o dziwo, naprawdę żyli w czasach prohibicji i zajmowali się pędzeniem nielegalnego alkoholu. Ich historię opisał wnuk jednego z nich w książce "Hrabstwo ponad prawem" Krązy wiele legend o niezłomnych braciach z Wirginii, miedzy innymi o ich rzekomej nieśmiertelności. Oczywiście to wszystko to tylko legendy, ale na pewno mieli duzo szczęścia w swoim zyciu. 
Film jest świetny: poczawszy od reżyserii, po scenariusz i gre aktorska na niesamowicie wysokim poziomie. Całość jest dziełem godnym polecenia największym samakoszom kina.

Reasumujac: Na "Gangsterze" nie da się nudzić. Jest to wciągająca opowieść o zyciu braci, od ich niekoniecznie niewinnej egzystencji po happy end na samym końcu. Wzbudza wiele emocji: od smutku gdy umiera jeden z bohaterów po nienawiść i uwielbienie do innych. Nie jest przewidywalny i kończy sie tak, jak przystało na dobry film: widz zostaję pozostawiony z myślą "To był świetny film: żałuję, że się skończył" 

"Gangster" 10/10
-M 
 

14 komentarzy:

  1. Podoba mi się :) Zaproponuję chłopakowi filmowy wieczór :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Plakat urzekł mnie od pierwszego wejrzenia, od razu widać, że film nietuzinkowy, obsada tak samo, no i prohibicja... Aż się "Pół żartem, pół serio" przypomina :D Więc na pewno znajdzie się na liście "do obejrzenia" :D Pozdrawiam!
    indywidualnyobserwator.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Jest inny. Ma klimat no i po prostu jest swietny. Mnie urzekł strasznie.

      Usuń
  3. Szkoda, że to nie książka, bo wtedy bym przeczytała, ale filmy mnie nie kręcą :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest książka. Film bazuje na niej. Nazywa się "Hrabstwo ponad prawem" i nawet masz do niej link przypisany na gorze :)

      Usuń
    2. Teraz widzę, z telefonu nie podświetlił mi się ^^
      A więc mam kolejną książkę do must read :)

      Usuń
  4. Masz może konto na Filmwebie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jesteś chętna się podzielić linkiem do niego? ;) Chętnię bym popatrzyła, czy faktycznie oglądamy to samo :D (Twoje listy "top filmów" pokrywają się w 95% z moimi ulubieńcami)

      Usuń
    2. http://www.filmweb.pl/user/opiniumkosa

      Jasne, możesz sprawdzić, ale nie wszystkie filmy tam dodaję :)

      Usuń
  5. Trafna opinia! Oceń proszę "Jupitera" albo "Exodus", proszę!! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Choć zachwalasz to jednak się nie skusze - nie moja bajka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jessica Chastain? Muszę obejrzeć, ubóstwiam tę dziewczynę! Powaliła mnie w "Insterstellar", a potem zaskarbiła swoją sympatię w "Służących"... Cudowna jest.

    OdpowiedzUsuń