Stronq główna

poniedziałek, 15 czerwca 2015

"Prawnik z Lincolna": Czy da sie kupić niewinność?

Witajcie!

Od jakiegoś czasu niesamowicie polubiłam kino akcji, kryminały i thrillery psychologiczne czy tez normalne. Zdecydowanie zamieniłam proste dramaty na bardziej skomplikowane produkcję, jaką jest "Prawnik z Lincolna". 

Mick Haller (Matthew McConaughey)  jest prawnikiem, który jest w stanie obronić każdego za odpowiednią cenę. Jednakże tym razem, sprawa, która wydawała sie być łatwa i oczywista, przybiera zupełnie nieoczekiwany obrót, który zmusza Micka do zastanowienia się nad swoją pracą i zadaniem sobie pytania, które wcześniej nie przeszłoby mu przez gardło: "A może popełniłem błąd?"


Za sprawą Louisa Rouleta (Ryan Phillippe) oskarżonego o pobicie prostytutki, jego pogląd zupełnie ulega zmianie.

Film jest długi i mogłabym o nim długo opowiadać, ale nie chcę was zanudzić zbędnymi opisami dlatego do rzeczy: jest ciekawie zrobiony i przedstawia prawniczy świat, podobnie jak w "Sędzi" z Robertem Downeyem Juniorem, widzimy prawnika, który się zmienia i stara z całych sił żeby naprawić wybór dokonany w przeszłości. Osobiście, film bardzo mi się podobał i pomimo dośc długiego seansu nie nudził. Akcji, krwi i odgłosu łamanych kości tutaj nie znajdziecie, ale za to masę świetnie napisanych kwestii, grę aktorską Mattewa na poziomie wyższym niż Pałac Kultury i reżyserię w sposób przystepny i ogólnie zrozumiały dla widza. 

Reasumujac: "Prawnik z Lincolna" świetnie opisuję pracę prawników: Mick był dobry, ba, nawet najlepszy, ale po pewnym czasie jego moralność się odezwała i dzięki temu wrócił na ziemię, by zrobić to, co powinien. Na pewno nie jest to idealnie odzwierciedlone w prawdziwym zyciu, ale kto wie, czym kierują się współcześni sędziowie i obrońcy? 
Zdecydowanie polecam w wolnym czasie zapoznać się z filmem: porusza naprawdę wiele kwestii i pokazuję, że czasami warto kogoś wysłuchać i dac mu szansę. A czasem nie.

"Prawnik z Lincolna" 8/10
-M



7 komentarzy:

  1. Matthew <3
    Z przyjemnością obejrzę,na fil może znajdę chwilę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam wszystko, co ma słowo prawnik w tytule :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam książkę i oglądałam film, dla mnie magia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książki nie czytałam, ale wierzę Ci na słowo :)

      Usuń
  4. Prawnik z Lincolna to świetna książka :) preczytałam ją jednym tchem tak mnie wciągnęła.

    OdpowiedzUsuń