Witajcie dordzy czytelnicy!
Czy miłość jest rzeczywiście chorobą?
W świecie Leny tak.
Dziewczyna żyje w ciągłym przekonaniu, że miłość jest najgorszą z najgorszych chorób, przed którymi trzeba się szczepić. Cóż, życie w takim świecie nie wydaje mi się być zabawne o czym potem także przekonuje się Lena. Dziewczyna tuż przed zabiegiem, dzięki któremu już nigdy nie musiałaby się bać miłości, zaczyna rozumieć, że ten świat, nie jest jedynym. Poznaje Alexa, odmieńca, który otwiera jej oczy, że miłość wcale nie jest taka zła jak o niej mówią. Dziewczyna zaczyna rozumieć to wszystko i podejmuję wraz z Alexem decyjzę o ucieczce.
Czy im się to uda?
Czy im się to uda?
O tym przekonamy sie dopiero potem. W pierwszej częście serii akcja kończy się w prawie że kulminajcyjnym momencie, dlatego by dowiedziec się co dalej czeka Lenę i Alexa musimy sięgnąć po następne części tylogii Delirium.
Sukiektywnie mogę powiedzieć Wam, że książka nie jest absolutnie ciężka lub nudna. Opowiada ona historię, która, kto wie, może kiedyś znajdzie odzwierciedlenie w naszym świecie. Nie wiemy do czego będziemy zdolni za ileś tam lat: być może też nasze społeczeństwo stanie się tak kontrolowane i "chronione" jak to opisanie w "Delirium"
Reasumujac: "Delirium" jest idealną, lekka książką, opowiadajacą o miłości dwójki nastolatków, którzy walczą z systemem, by móc żyć tak, jak chcą. Schemat powatarza się w wielu, wielu, wielu ksiażkach, aczkolwiek nie moge być krytyczna, ponieważ książka całkiem mi się podobała. Jest co prawda troszeczkę za słodka, ale nie raziło to tak bardzo jak w przypadku innych młodziezowych powieści, które było mi dane przeczytać (nie we wszystkich!!)
Polecam ją tym, którzy lubią takie kilamty: odległy świat, inna rzeczywistość, odrobina fantastyki i wątek miłosny w centrum. Jeśli lubicie to, ta ksiazka jest dla Was. Jeśli natomiast nie macie nic przeciwko temu, ale z drugiej strony nie jesteście tez fanami tego typu literatury, książka nie zrobi na Was wrażenia: przeczytacie ją i szybko odłożycie na półkę. Tak się stało w moim przypadku, ale nie żałuję.
(Planuję także przeczytać kolejne cześci by dowiedzieć się, co finalnie stanie się z naszymi bohaterami.)
Sukiektywnie mogę powiedzieć Wam, że książka nie jest absolutnie ciężka lub nudna. Opowiada ona historię, która, kto wie, może kiedyś znajdzie odzwierciedlenie w naszym świecie. Nie wiemy do czego będziemy zdolni za ileś tam lat: być może też nasze społeczeństwo stanie się tak kontrolowane i "chronione" jak to opisanie w "Delirium"
Reasumujac: "Delirium" jest idealną, lekka książką, opowiadajacą o miłości dwójki nastolatków, którzy walczą z systemem, by móc żyć tak, jak chcą. Schemat powatarza się w wielu, wielu, wielu ksiażkach, aczkolwiek nie moge być krytyczna, ponieważ książka całkiem mi się podobała. Jest co prawda troszeczkę za słodka, ale nie raziło to tak bardzo jak w przypadku innych młodziezowych powieści, które było mi dane przeczytać (nie we wszystkich!!)
Polecam ją tym, którzy lubią takie kilamty: odległy świat, inna rzeczywistość, odrobina fantastyki i wątek miłosny w centrum. Jeśli lubicie to, ta ksiazka jest dla Was. Jeśli natomiast nie macie nic przeciwko temu, ale z drugiej strony nie jesteście tez fanami tego typu literatury, książka nie zrobi na Was wrażenia: przeczytacie ją i szybko odłożycie na półkę. Tak się stało w moim przypadku, ale nie żałuję.
(Planuję także przeczytać kolejne cześci by dowiedzieć się, co finalnie stanie się z naszymi bohaterami.)
"Delirium" 6,5/10
-M
Romans - ble, brak fantasy, no może trochę SF, bo mówimy o innym "wymiarze"/świecie - ale SF też nei lubię. Więc raczej nie zajrzę. ^^
OdpowiedzUsuńJa tez podobnie kiedys myślałam, ale po jakimś czasie jakoś się przekonałam, że czasami warto siegnąć po coś co z reguły nie wydaje sie być "naszą rzeczą"
UsuńBardzo lubię historie o takim dystopijnym charakterze - swego czasu było bardzo głośno o tej trylogii, choć ja nie miałam okazji po nią sięgnąć. Powolutku zbieram się do tego, bo ciekawi mnie, co Lauren Oliver wymyśliła i w jaki sposób jej to wyszło. Mam nadzieję, że szybciutko uda mi się ją zdobyć i przeczytać, byłoby naprawdę świetnie! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie. Było o niej głośno, ale w tamtym okresie tez jakoś nie miałam chwili (być może i chęci) by po nią siegnąc, dopiero niedawno się przekonałam, że może warto zobaczyć o co tyle hałasu :) Pozdrawiam i też mam nadzieję, że Ci się uda :)
UsuńZaintrygowałaś mnie tą trylogią. Mam nadzieję, że kiedyś po nią sięgnę. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńindywidualnyobserwator.blogspot.com
tez mam taką nadzieję :D
UsuńO książce czytałam bardzo różnorodne opinie, ale sama chyba się nie skuszę. Wydaje mi się, że nie przypadłaby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńsklep-z-pamiatkami.blogspot.com
Ja tez slyszałam dość skrajne opinie: jedni mówili że jest świetna inni że nie da się tego czytać. Postanowiłam dlatego sama sie przekonać i wcale nie jest taka zła. Nie jest najambitniejsza książką ale nie jest zdecydowanie najgorszą. Duzy plus za ukazanie tego dystopijnego świata.
Usuń"Delirium" odkładam już o bardzo dawna...Kupiłam ją już około 3 miesięcy temu,ale jakoś nie mogę się zabrać za czytanie.
OdpowiedzUsuńhttp://czytam-ogladam-recenzuje.blogspot.com/
Mam od dawna na swojej półce,ale jakoś nie mogę się do końca do niej przekonać i po nią sięgnąć
OdpowiedzUsuńhttp://karmeloweczytadla.blogspot.com/
Jest bardzo lekka, także polecam na wakacje, jak bedzie ciepło, na balkonie/tarasie/plaży whatever :D
UsuńJuz dawno przeczytałam i bardzo mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkoweimperium-recenzje.blogspot.com/
Czytałam i jakoś tak ciepło wspominam trylogię Delirium :)
OdpowiedzUsuń